Dumai Dunai – słowiański dub-punk z duszą

Zapowiadający tegoroczny line-up Dumai Dunai to prawdziwa muzyczna petarda z Montrealu, która od pierwszych dźwięków porusza serca i ciała. Choć zespół powstał zaledwie w 2021 roku, a debiutancki koncert zagrali w 2022, już zdążyli narobić sporo zamieszania na scenach festiwalowych w Kanadzie i Europie. Ich brzmienie to wybuchowa mieszanka dubu, punk rocka i bałkańskich dęciaków, podszyta melancholią ukraińskiego śpiewu tradycyjnego. Dumai Dunai to siedmioosobowy skład złożony z muzyków o korzeniach ukraińskich, bułgarskich i kanadyjskich, z doświadczeniem wyniesionym m.in. z Lemon Bucket Orkestra, Orkestar Kriminal czy Boogat.

Frontowi wokaliści – Natalia Telentso i Eli Camilo – śpiewają i piszą teksty w aż siedmiu językach: od ukraińskiego, przez angielski i polski, po serbski, hiszpański czy romski. Ich koncerty to istna emocjonalna karuzela – raz brawurowa i roztańczona, za chwilę liryczna i głęboka. Dumai Dunai porusza się swobodnie między folkową nostalgią a punkową złością, między ska a jazzem, między tradycją a nowoczesnością.

Ich pierwszy album Sometime Between Now and Never to świadectwo niezwykłej energii i kreatywności. Krytycy porównują ich do bałkańskich orkiestr weselnych z turbodoładowaniem i podkreślają, że potrafią połączyć szaleństwo z głębią – wywołać zarówno uśmiech, jak i refleksję. W ich muzyce pobrzmiewa echo wspólnej słowiańskiej historii – pełnej bólu, migracji i tęsknoty – ale też niezłomnej radości życia, potrzeby tańca i świętowania mimo wszystko.

Dumai Dunai to współczesna odpowiedź na pytanie, jak może dziś brzmieć muzyka pogranicza – nie tylko geograficznego, ale też kulturowego i emocjonalnego. Ich obecność na Pannonice to jak spotkanie starych przyjaciół, którzy przybyli z daleka, ale niosą w sobie coś bardzo bliskiego każdemu miłośnikowi muzyki bałkańsko-karpackiej. Witajcie w transie, który łączy Lwów, Sofię, Montreal i … maleńki Myślec.

Karnety na 12. Pannonica Festival (28-30 sierpnia 2025) można w przedsprzedaży kupić tutaj