Rodzinna tradycja w dobrych rękach. Stefan Mladenović Orkestar … feat. Heyli

Orkiestra Stefana Mladenovića to cygański brass band z miasta Vranje w południowo-wschodniej Serbii. Vranje leży w przygranicznym regionie skąd blisko do Macedonii, Kosova i Bułgarii.
Liderem orkiestry jest Stefan Mladenović, trębacz młodego pokolenia pochodzący z romskiej, cieszącej się szacunkiem i sławą w całej Serbii od kilku pokoleń rodziny.

Jej historię warto przytoczyć, bo to coś znacznie więcej, niż tylko historia jednej muzycznej rodziny.  Rodzinna orkiestra została założona jeszcze w latach 20-stych XX w przez pra-pradziadka Stefana, który nazywał sie Fejza Bakić  i na początku nosił imię swojego założyciela. W latach 30-stych naturalną koleją rzeczy został przejęty przez jego syna Bakiję Bakića, dziś uważanego za jedną z największych legend serbskiej trąbki. Niezwykle utalentowany Bakija Bakić był zaledwie nastolatkiem, gdy objął kierowanie swoją orkiestrą i prowadził ją przez ponad pół wieku odnosząc niespotykane w owym czasie sukcesy. Trzy razy zdobył tytuł „Najlepszego Trębacza” w Guczy i uzyskał tytuł „Mistrza Trąbki”. Zmarł w 1989, a 2006 wzniesiono ku jego czci pomnik w jego rodzinnym mieście Gornja Carsija. Z kolei we Vranje w rocznicę śmierci obywa się corocznie festiwal jego imienia.

Orkestar Bakija Bakić

Orkestar Bakija Bakić

W końcu lat 80-tych sędziwy Bakija Bakić przekazał zespół do Ekrema Mamutovića (dziadka obecnego szefa zespołu). W latach 90-tych był cztery razy nagradzany w Guczy i również został uhonorowany prestiżowym tytułem „Mistrza Trąbki”. Trzeba przy tym odnotować że w latach 90-tych w trudnym okresie rozpadu B. Jugosławii i i narastającej groźby konfliktów etnicznych porzucił muzułmańskie nazwisko Mamutović i koncertował odtąd pod nowym nazwiskiem jako Milan Mladenović.
Jak do tego doszło, wspomina jego syn Nenad Mladenowić: – „W 1996 roku jechaliśmy do Banjaluki na nagranie w tamtejszej stacji telewizyjnej. Gdy przekraczaliśmy posterunek graniczny na rzece Drina strażnicy ostrzegli nas, że możemy miec kłopoty ponieważ mamy muzułmańskie imiona; Ekrem, Safet i podobne. Na szczęście nic złego się nie stało, ale kiedy wróciliśmy do Vranje, ojciec poszedł do kościoła, ochrzcił się i zmienił imię z Ekrem Mamutovic na Milan Mladenović”.
Po śmierci Milana Mladenović zespół de facto się na dwie orkiestry: Nenad Mladenović Orkestar przejął syn Milana Mladenovića Nenad Mladenović, a cześć zespołu trafiła pod skrzydła jego wnuka Ekrema Mamutovića, który wystąpił na Pannonice przed 2 laty ze swoją orkiestrą „Ekrem Mamutovic Orkestar”.
Trochę skomplikowane? Tak, ale to jest Serbia, więc nie wszystko jest tu proste.

Obie Orkiestry odniosły zresztą niebywałe sukcesy, ostro rywalizując przy tym między sobą. Ekrem Mmautowic stał się jedną z legend Guczy. Ale także Nenad Mladenović był trzykrotnym zwycięzcą w Guczy i prowadził zespół aż do 2017 r, po czym zgodnie z rodzinna tradycją przekazał go swojemu synowi Stefanowi. Obecnie to Stefan Mladenović objął przodownictwo w orkestrze i po kilkunastu miesiącach niezwykle intensywnych przygotowań doprowadził ją do triumfu na 58. Dragačevskom saboru trubača w Guczy w sierpniu 2018 r, gdzie jako przedstawiciel 4-go kolejnego pokolenia w rodzie otrzymał tytuł „Pierwszej Trąbki”. Tak samo jak pradziadek, dziadek i ojciec.
Tym samym spełniło się największe marzenie ojca Stefana, Nenada Mladenovića, którzy jeszcze kilka lat temu tak marzył:
– Chcę, żeby Stefan został pierwszą trąbką w Guczy. Wtedy, jako rodzina, staniemy się nieosiągalni: Bakija Bakić, potem mój ojciec, a potem ja zostaliśmy ogłoszeniu mistrzami trąbki, więc zadaniem mojego syna jest kontynuowanie tej niesamowitej tradycji.

Stefan Mladenović obecny lider orkiestry przyszedł na świat w 1991 r. Można powiedzieć , że dosłownie dorastał z trąbką w ręku. Od chwili przejęcia orkiestry w 2018 roku Stefan konsekwentnie ją modernizuje, ale z szacunkiem dla  wielopokoleniowej tradycji. Orkestar Stefana Mladenović dopiero będzie starał się  wypracować swój niepowtarzalny styl, póki co udowodnił że ma niepospolity talent wygrywając w wyjątkowej mocnej konkurencji 58 odsłonę festiwalu w Guczy.  Zespół jako zwycięzca z Guczy ma od razu zapewnioną silną pozycję w Serbii jako czołowy zespół koncertowy, ale również jako rozchwytywany zespół weselny (co w Serbii jest zupełnie naturalne). Koncertuje już nie tylko w swojej ojczyźnie, ale także za granicą (m.in w Niemczech i Bułgarii)

Skąd pomysł na koncert Stefan Mladenović Orkestar feat. Heyli?

Do koncertu Stafana Maldenovića dojdzie w dużej mierze dzięki determinacji i zaangażowaniu sądeckiej wokalistki i autorki tekstów Heyli, która w ubiegłym roku pierwszy raz uczestniczyła w naszym festiwalu i postanowiła, że … musi wystąpić na scenie „w krzakach nad Popradem” :-). A odp. patentem ma być wspólny koncert podczas, którego gościnnie wspomoże czołową serbską orkiestrę brassową jako solistka.

Helena Michalak, która kryje się pod pseudonimem Heyli jest rówieśniczką Stefana Maldenovića. Muzyka od dziecka bliska jest jej sercu i w swoich tekstach pragnie przekazywać wartości i uczucia na które warto zwracać uwagę. Swoją przygodę z muzyką rozpoczęła w 2007 r. Początkowo nagrywała gościnnie z raperami z całej Polski, w 2011 r postanowila tworzyć solowy materiał w stylach pop & rnb & reggae. Brała udział w castingach do Must be the Music oraz X Factor. W 2018 r, jak twierdzi, zakochała się w muzyce bałkańskiej, która zawsze grała jej w sercu, ale w pełni uświadomiła to sobie dopiero w roztańczonym tłumie pod sceną. Obecnie Helena próbuje swoich sił w najnowszej edycji „Mam talent”.

Oboje (Stefan i Helena) chcą pokazać, że ludzie o różnych kulturach, narodowosciach też mogą się przyjaźnic, że to nie stanowi bariery we wspólnym tworzeniu wartościowych rzeczy.

Jeśli nie masz jeszcze kupionego karnetu na festiwal Pannonica możesz to zrobić choćby teraz klikając w link, który prowadzi prostu do >>> sklepu internetowego z biletami